Komentarz do video.:
Ten 61 letni właściciel restauracji skierowany na endoskopię z objawami długotrwałych niestrawności i refleuksu. Badanie endoskopowe przebiegało normalnie ale zauważono, jak sądzono na początku kosmyk z mucyny (śluzu) unoszący się na dnie żołądka.
Po bliższym zbadaniu, został on zidentyfikowany jako pasożyt morski anisakis simpleks, który wywołuje chorobę zwaną anisakiasis. Cykl życia pasożyta Anisakis zaczyna się gdy jaja wyprodukowane przez dorosłe osobniki żeńskie są wydalane z kałem zarażonych ssaków morskich. Przechodzą kilka etapów przeobrażeń larwalnych nim zostaną zjedzone przez skorupiaki - ich pierwszych żywicieli. Następuje dalsze dojrzewanie larw która infekują ryby i kałamarnice.
Kiedy zaś jakiś zainfekowany tuńczyk albo dorsz, zostanie zjedzony przez ssaki morskie albo ludzi przekazuje im larwę chorobotwórczą. Jeśli żywiciel umiera, larwa migruje do komórek mięśniowych, zjedzona przez drapieżniki może być przeniesiona na innych żywicieli. Jeśli natomiast one są zjedzone przez ssaki morskie, larwy anisakis dojrzewają w ich jelitach i jako osobniki dorosłe produkują jaja.
Ludzie mogą być przypadkowo zarażeni jedząc surowe mięso ryb często w formie sushi. Larwy przyczepione do ściany żołądka lub jelita mogą wywoływać silną reakcję miejscową i w niektórych przypadkach eozynofilię. Najczęściej jednak kliniczny przebieg choroby jest bezobjawowy: larwa ginie przed przymocowaniem się do ściany żołądka albo jelita.
Były również przypadki gdy larwa penetrowała śluzówkę i powodowała ból żołądka i wymioty. Zauważono również zmiany jelita cienkiego podobne jak w chorobie Cohna. Demonstrowany w tym wypadku sposób usunięcia larwy jest również leczniczy. Generalnie, leczenie medyczne nie jest konieczne choć były ograniczone doświadczenia z użyciem albendazolu.
Prześlij komentarz
0 Komentarze